Jak podają statystyki już co czwarty Polak jest zadłużony. Większość z tej grupy stanowią dodatkowo osoby zadłużone w kilku miejscach, w różnych formach i to zwykle na znaczną kwotę pieniędzy. Spłata kredytów obciąża prywatny budżet domowy, bo nie ma takiej możliwości, żeby mogło być inaczej.
Każdy człowiek bowiem myśli zawsze na samym początku, tuż po wypłacie, o tym, aby przede wszystkim zapłacić raty, rachunki, zobowiązania, aby mieć już spokojną głowę i spokojny sen. Jednak już po tygdoniu lub dwóch zaczyna im spędzać ten spokojny sen z powiek prawie zupełnie pusty portfel, gdyż ile mogło w nim pozostać pieniędzy po opłaceniu rachunków na utrzymanie gospodarstwa domowego, paliwo czy nagłe, niespodziewane wydatki?
Dlatego coraz więcej osób zadłużonych w kilku miejscach szuka rozwiązania, które pozwoliłoby im jakoś obniżyć spłacane raty, pomóc stanąć finansowo na nogi czy po prostu trochę odpocząć od wysokich opłat i związanej z nimi, silnie zresztą stresowej sytuacji. Jednym z takich właśnie rozwiązań może być kredyt konsolidacyjny. To opcja najczęściej rozważana przez klientów, którzy mają już zaciągnięte kilka kredytów, w tym mieszkaniowy lub samochodowy albo na ich koncie znajdują się liczne zobowiązania z tytułu debetów lub kart kredytowych.
Stąd też w każdym banku kredyt konsolidacyjny jest intensywnie promowany i każda instytucja stara się, aby jej oferta była najlepsza. Dlatego również banki prześcigają się w ustalaniu coraz korzystniejszych zasad na jakich udzielany jest kredyt konsolidacyjny. Większość instytucji oferuje możliwość karencji lub zawieszenia spłaty zobowiązania, przeznaczenia części uzyskanej kwoty na cele konsumpcyjne, dodatkowym atutem bywa niskie oprocentowanie i długi, a nawet bardzo długi ( sięgający 25-30 lat) okres kredytowania. Konsolidując różne kredyty w jeden klient płaci już tylko jedną ratę, dodatkowo na tym oszczędzając. Zabezpieczeniem kredytu konsolidacyjnego jest hipoteka nieruchomości oraz cesja praw wynikających z jej ubezpieczenia.